Ile czasu ma sejm na uchwalenie ustawy

Ile czasu ma sejm na uchwalenie ustawy

Zajmijmy się procesem tworzenia prawa w Polsce.
Zwany jest on legislacyjnym, opisuję on sposób uchwalania ustaw, którego wytyczne są ściśle określone przez Konstytucję, Regulamin Sejmu oraz Regulamin Senatu.  Jak powszechnie wiadomo władzę ustawodawczą w Polsce sprawuje Senat oraz Sejm, z czego ten drugi sprawuję również kontrolę nad działalnością Rady Ministrów w zakresie praw konstytucyjnych. 

Ten artykuł został przygotowany we współpracy z spawam.pl

Kto wchodzi w skład Sejmu i Senatu

Sejm składa się z 460 posłów, natomiast Senat zawiera w sobie 100 senatorów. Wybory do obu instytucji są powszechne, równe, bezpośrednie i proporcjonalne oraz odbywają się w głosowaniu tajnym. Wybrany do Sejmu może być obywatel Polski, który najpóźniej w dniu wyborów kończy 21 lat, natomiast jeśli mowa o Senacie, próg wiekowy sięga minimum 30 roku życia. Wybranym członkiem nie może być osoba wcześniej karana pozbawieniem wolności, nad ważnością wyborów czuwa do tego Sąd Najwyższy. Brzmi logicznie i posiada to wszystko swą ujmującą składnie. Możliwym jest dzięki temu nienaganna selekcja przedstawicieli prawa. 

Proces Legislacyjny ustaw w Sejmie

Pierwszym etapem procesu legislacyjnego jest wniesienie inicjatywy ustawodawczej, tzn projektu ustawy zgłaszanego przez wybrane ku temu organy, instytucje i grupy, w tym prezydenta RP, Radę Ministrów, Senat, bądź co najmniej 15 posłów, komisję sejmową, w tym przypadku niezależnie od liczebności zgrupowania, bądź co według logiki najważniejsze, minimum 100 tysięcy obywateli mających prawo wyboru do Senatu. Jest to dosyć intensywny uskok, jeżeli mowa o prawie wyboru lecz najwidoczniej i w tym jest zawarta jakaś logika. 
Sprawdźmy co dzieję się dalej ze słowem pisanym, żądnym ustawy. 
Ustawa rozpatrywana jest przez Sejm, w 3 czytaniach, już podczas których może zostać uchwalona. Pierwsze czytanie może odbyć się nie wcześniej niż siódmego dnia od doręczenia posłom druku projektu, natomiast zawsze należy być przygotowanym na ewentualność, że Sejm lub komisja mogą postanowić inaczej. Ku uciesze zgromadzonych oczywiście. Posiedzenie kierowane jest przez właściwą ku temu komisję, wyjątkiem od tej reguły są ustawy dotyczące m.in. Konstytucji, praw i wolności obywatelskich, prawa wyborczego, ustaw budżetowych i podatkowych ze względów pociągających za sobą ogromne skutki finansowe. Jakaś logika w tym jest, nie ukrywając.
Projekt ustawy przesyłany jest do odpowiedniej komisji, opracowuje ona sprawozdanie na temat projektu, w nim wnosi o przyjęcie ustawy bez poprawek, albo przyjęcie z poprawkami, dołączając tekst ujednolicony projektu, bądź bezprecedensowo odrzuca wniosek. 
Trzecie czytanie obejmuje przedstawienie projektu oraz głosowanie na temat jego przejścia. W jakim czasie od pierwszego czytania przeprowadzić drugie i jak skrzętnie zmierzyć do 3, czasowo nie określono, można się nawet pokusić o stwierdzenie, że jest to kwestią przypadku. 
Jeśli wszystko natomiast pójdzie zgodnie z planem, uchwaloną ustawę Marszałek Sejmu przekazuję Senatowi, który co ciekawe, może przyjąć ją bez poprawek, wnieść swoje bądź odrzucić w całości. Za każdym warunkiem, kryję się tutaj kolejny, gdyż jeśli Senat w ciągu 30 dni nie podejmie stosownej uchwały, ustawę uważa się za uchwaloną lecz w brzmieniu przyjętym przez Sejm. Co najlepsze maksymalny czas na rozpatrzenie przez Sejm ustawy Senatu nie jest z góry określony, co najwyżej ograniczony do długości kadencji, a ta trwa 4 lata. Ponadto Sejm oraz Senat mogą prawnie toczyć wewnętrzny bój o uchwalenie ustawy, Sejm może uchwałę Senatu odrzucić za pomocą bezwzględną większością głosów. Jest to apogeum możliwości podjęcia decyzji w jednej, podanej na piśmie sprawie. 

Przeczytaj również:  Dlaczego seksafery polityków wzbudzają zainteresowanie?

Kroki podejmowane po przyjęciu ustawy przez Sejm

Myślałby człowiek, że końcowym etapem jest przekierowanie kwitku do podpisu w ręce prezydenta RP, proces ten nie powinien pochłonąć więcej niż 21 dni, w czym 7 w trybie pilnym. Ku zdziwieniu prezydentowi przysługują dodatkowe kompetencje. Zależnie od potrzeby może skierować ustawę do Trybunału Konstytucyjnego, w celu weryfikacji zgodności jej z prawem konstytucyjnym, tu na szczęście jeśli jest ona zgodna, pojawia się przymus jej podpisania. Mało tego, przedstawiciel państwa ma prawo skorzystać z prawa weto i z motywującym wnioskiem przesłać ją ponownie do rozpatrzenia do Sejmu. Do tego jeżeli Sejm większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów, ponownie uchwali ustawę prezydent ma obowiązek podpisać ją w ciągu 7 dni. W tym przypadku również jak i w każdym momencie ustawodawczego działania, ustawa może zostać odrzucona, tym sposobem rzucona jak kamień w urwisko, jawiąca się tylko jako wspomnienie lepszych niedoścignionych czasów. Wróćmy ponownie do mocy ustawy. W pełni formalnie wchodzi ona w życie z momentem publikacji w Dzienniku Ustaw RP, jest to warunek konieczny, jedyny w tym całym chaosie. 
Na pytanie: Ile czasu ma sejm na uchwalenie ustawy? Pomimo zdziwienia brak jednoznacznej odpowiedzi. Sztywne przepisy zamykały tę procedurę w 30 dniach, zagłębiając się w temat, czas ten jawi się raczej jako senne marzenie. Na ten moment należałoby zadać sobie inne, równie istotne pytanie, jak tworzyć ustawy, oraz jak wpływać na prawo polskie, by reprezentanci i podwykonawcy byli skłonni zamknąć jedną kwestie w miesiąc?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back To Top